Z Tomaszowa Lubelskiego wracamy do Krakowa. Po drodze odbijamy nieco, żeby spędzić dzień w Przemyślu. Wykupiliśmy jeden nocleg /hotel Albatros/, tak żebyśmy mogli na spokojnie pospacerować wieczorem i po południu po mieście. Kolację i śniadanie zjedliśmy w restauracji "Cuda Wianki" a obiad kolejnego dnia - w "Perle Przemyśla". Odkryliśmy nietypową geocachingową skrytkę w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej, zwiedziliśmy Muzeum Dzwonów i Fajek, odwiedziliśmy fantastyczne kościoły. Wspaniałe miasto!
Zainteresowanych zapraszam do obejrzenia na YT mojego krótkiego filmiku z pobytu w tym mieście: LINK.
/Powyżej: widok na Przemyśl z wieży zegarowej Muzeum Dzwonów i Fajek/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz