W Londynie byłem raptem kilka razy ale zawsze robiła na mnie pozytywne wrażenie jego różnorodność. Kulinarna oczywiście. Ot, weźmy taki skromy obiadek na lotnisku Stansted, w japońskiej sieciowej restauracji Itsu: vegańskie sushi i takaż zupa miso w dodatku w bardzo przystępnej cenie. Na lotnisku. W przystępnej cenie. Można? Można.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz