Cztery tysiące postów na tym blogu - za mną. Wątpię żeby ktokolwiek poza mną przeczytał je wszystkie, ale - dla odnotowania ;-) O tysięcznym napisałem TUTAJ, a o 2-tysięcznym - TUTAJ, a o 3-tysięcznym - TUTAJ.
Ja przeczytalem wszystkie!.. Zaczelo sie gdy przymierzalem sie do emigracji... i tak juz zostalo. Wpadam kilka razy w roku, tak pewnie raz na kwartal, i doczytuje od miejsca w ktorym ostatnio skonczylem. Lezka sie kreci, wdzieczny jestem i dziekuje bardzo za te podroze w czasie i przestrzeni.
Ja przeczytalem wszystkie!.. Zaczelo sie gdy przymierzalem sie do emigracji... i tak juz zostalo. Wpadam kilka razy w roku, tak pewnie raz na kwartal, i doczytuje od miejsca w ktorym ostatnio skonczylem. Lezka sie kreci, wdzieczny jestem i dziekuje bardzo za te podroze w czasie i przestrzeni.
OdpowiedzUsuń