Na krakowskim rynku trwają akurat Międzynarodowe Targi Sztuki Ludowej. W tym roku - już po raz 46. Scena, na której udzielają się mniej lub bardziej zdolni artyści /ja akurat trafiłem na tych wyraźnie mniej zdolnych/ i dziesiątki straganów z przeróżną "cepelią".
Jak napisali organizatorzy: "Wymyślone w celu zaprezentowania szerszej publiczności bogactwa i różnorodności kultury ludowej, niezmiennie cieszą się popularnością zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i turystów. Największa i najpełniejsza prezentacja polskiej sztuki ludowej oraz rękodzieła artystycznego w Europie Środkowo-Wschodniej, stwarza także warunki do ratowania tradycyjnego rzemiosła i twórczości ludowej oraz promocji szeroko pojętego folkloru."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz