Tak jak wczoraj pisałem, z okazji rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża, wybraliśmy się do Wadowic. Jak zwykle najpierw chwila modlitwy w Bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, a później - obowiązkowo "papieskie" kremówki ;-)
Poniżej - w Wadowicach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz