Wracając z plaży Inchydoney, zatrzymaliśmy się w Clonakilty, gdzie wstąpiliśmy na kolację do małej knajpki Daily Dose. Małej, ale serwującej niezłe dania. Wszystkim nam, łącznie z Patryczkiem, smakowało ;-)
Poniżej - Daily Dose i moja kolacja:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz