Wybraliśmy się na Rynek, gdzie w jednej z kamieniczek swoje Świąteczne Miasteczko urządziła Homla - sieć sklepów z wyposażeniem wnętrz. Dzieci mogly wziąć udział w szeregu różnych zabaw i warsztatów, wspólnie ubrać choinkę, skosztować wyrabianych na miejscu lizaków a dorośli - napić się "zimowej herbaty" /bez alkoholu, gdyby ktoś się pytał;-)/. Sympatyczny krasnolud, podszywający się pod Świętego Mikołaja, rozdawał dzieciom prezenty.
Taka ciekawostka, trochę śmieszna, trochę żałosna: w pewnym momencie zrobiło się tłoczno. Tuż obok mnie przechodziły dwie dziewczyny, być może para. Pierwsza z nich wycedziła: "tutaj nie powinno się wpuszczać dzieci!", na co druga odparła: "ale ta impreza jest właśnie dla dzieci...". Tak, że tak...
Chociaż, jak napisałem, za Świętego Mikołaja znowu robił krasnolud, niemniej dla mojej prywatnej rachuby uznaję, że było to 5 spotkanie Patryczka z Mikołajem - w tym roku ;-)
Poniżej - zdjęcia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz