Kolejne, już szóste spotkanie Patryczka ze Świętym Mikołajem. Tym razem w rodzinnym gronie. Gościliśmy u Angeliki i Łukasza, który zresztą wcielił się w rolę świętego. I to na tyle dobrze, że nie poznała go własna córeczka. Patryczek go rozpoznał, ale do końca czuł respekt ;-) Patryczek i Agnieszka wcielili się w pomocników Świętego, gdzie Agnieszka była aniołkiem a Patryczek - diabełkiem /chociaż nie wiem, czy to nie powinno być odwrotnie ;-)/.
/Powyżej: Łukasz jako Święty Mikołaj, Angeliką, Oliwka, Agnieszka i Patryczek/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz