Po badaniach, wracam do Krakowa. Generalnie pomyślnie zakończyliśmy załatwianie większości Bardzo Ważnych /dla nas/ Spraw, wymagających naszej praktycznie stałej obecności w Polsce, ale jeszcze czeka nas kilka uroczystości rodzinnych, etc. Tak czy owak, pewnie do wakacji ten stan zawieszenia może jeszcze potrwać.
Tym razem trywialnie, autobus do Dublina, lot do Krakowa. Na lotnisku w Dublinie zobaczyłem specjalną edycję whiskey Midleton. Nazwa pochodzi od miasteczka, w którym mieści się destylarnia. To chyba najdroższa irlandzka whiskey, dostępna w sprzedaży detalicznej: kosztuje, bagatela, 20 tysięcy euro, czyli na chwilę obecną jakieś 86 tysięcy złotych ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz