Kolejne popołudnie, tym razem w Ustce. Tradycyjnie, spacer po nabrzeżu, przeszliśmy też kładką obrotową ustawioną w porcie w 2013 roku, wypłynęliśmy w krótki rejs statkiem "Saba", gdzie Patryczek mógł przez chwilę naprawdę sterować, na co dostał stosowny certyfikat i pamiątkowe "pirackie" zdjęcie. Dotarliśmy również pod pomnik usteckiej syrenki ;-)
Poniżej - kilka zdjęć:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz