Powoli wracamy do Krakowa. Powoli, bo z przerwą na nocleg w Ciechocinku, gdyż chcemy jeszcze zobaczyć pod drodze oprócz tego miasteczka, również Piątek, gdzie znajduje się geometryczny środek Polski - i Łódź. Nocleg zarezerowowałem w Dębowym Dworku. Przyjechaliśmy późnym wieczorem, właściciel dał nam klucze do pokojów i pojechał do domu. Okazało się, że chyba pierwszy raz w życiu byliśmy absolutnie sami w całym hotelu ;-) Rano klucze oddaliśmy do skrzynki przy drzwiach wejściowych i zamknęliśmy ją na umówiony kod.
Poniżej - Dębowy Dworek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz